15.09.2011
„CRN”, Perspektywiczny rynek
Klienci większości uczestników Barometru CRN Polska korzystają z outsourcingu usług lub sprzętu.
Klienci większości uczestników Barometru CRN Polska korzystają z outsourcingu usług lub sprzętu. Jednak, choć z różnych danych wynika, że ten rynek dynamicznie się rozwija (szczególnie po ostatnim kryzysie), tylko 6 proc. naszych respondentów mówi o znaczącym wzroście opłacalności działania na nim.
Wartość polskiego rynku usług outsourcingowych wynosi ok. 4 mld zł – podaje Millward Brown SMG/ /KRC w raporcie sporządzonym na zlecenie Instytutu Outsourcingu. Jest to obrót ok. 800 firm działających w tym segmencie (przeprowadzający badanie wzięli pod uwagę tylko te przedsiębiorstwa, które zatrudniają od 20 do 150 osób). To segment stosunkowo młody, zaczął się rozwijać po 2004 r.
Przedsiębiorcy podkreślają, że jako jeden z niewielu dał sobie doskonale radę w kryzysie i ciągle zyskuje w obecnym, trudnym ekonomicznie okresie. Według danych SMG/KRC największe obroty – sięgające 30 proc. wartości rynku- osiągają firmy specjalizujące się w obsłudze finansowo-księgowej. Na drugim miejscu znajduje się outsourcing IT (24 proc.), na trzecim natomiast obsługa Human Resources (o 2 proc. mniej).
WIĘKSZOŚĆ ŚWIADCZY
Z najnowszego Barometru CRN Polska wynika, że usługi outsourcingowe są ważną dziedziną działalności naszych czytelników (zapytania rozesłaliśmy do integratorów, przedsiębiorstw ISP i value add resellerów). Czerpie z nich zyski 78 proc. firm, które odpowiedziały na nasze pytania. 16 proc. nie ma takich usług w ofercie, natomiast wprowadzenie ich planuje 3 proc. Tyle samo nie wie, czym są usługi outsourcingowe.
W jakim zakresie klienci mogą korzystać z outsourcingu w badanych przedsiębiorstwach? – Administrujemy sieciami klientów, sprawujemy opiekę nad sprzętem i oprogramowaniem, m.in. nad aplikacjami biznesowymi Comarch, których jesteśmy znaczącym dystrybutorem – odpowiada Mariusz Stasiński, współwłaściciel łódzkiej firmy SOCO. – W ramach outsourcingu zajmujemy się podwykonawstwem dla ogólnopolskich integratorów – informuje Adam Palus, właściciel P.H.U. SBS z Dzierżoniowa. – Oferujemy obsługę hardware’u i software’u klientów – mówi Roman Jęczmionka, właściciel swarzędzkiego Focusartu. Michał Owczarek, właściciel wrocławskiego Voi-pointa, oferuje outsourcing infrastruktury telekomunikacyjnej, a Stefan Ocetkiewicz, właściciel Sopteno z Krakowa, do zarządzania infrastrukturą informatyczną, serwisu systemów i urządzeń fiskalnych dodaje księgowość. Roman Kaczmarek, prezes zarządu Silpolu z Dąbrowy, wspomina o wynajmowaniu mocy serwerowej i miejsca w systemach pamięci masowej, natomiast Zbigniew Maryniak, prezes CPU-Service A. i Z. Maryniak – o outsourcingu sprzętu i oprogramowania klasy mainframe i enterprise. Większość respondentów ma w ofercie także usługi serwisowe.
KRYZYS TROCHĘ POMÓGŁ
Czy kryzys sprawił, że odbiorcy chętniej korzystali z outsourcingu niż przed 2009 r.? 31 proc. naszych respondentów odnotowało niewielki wzrost zapotrzebowania na tego typu usługi. Tyle samo przedstawicieli firm uważa, że popyt pozostaje na tym samym poziomie. Jest jednak grupa przedsiębiorców (6 proc. ankietowanych), którzy odnotowali znaczące zwiększenie zainteresowania outsourcingiem. O 7 proc. więcej ankietowanych jest zdania, że wzrosło, 19 proc. natomiast, że przeciwnie – spadło.
Czym kierują się zarządzający firmami, oddając niektóre działy w outsourcing? Podstawowym powodem jest oczywiście chęć obniżenia kosztów działalności.
– Jednak część klientów, którzy są profesjonalistami w swojej branży, po prostu ufa innym profesjonalistom – mówi Mariusz Stasiński z SOCO. – Zamiast zatrudniać kogoś i inwestować w jego wiedzę (taki pracownik zawsze może się zwolnić), wolą nawiązać współpracę z przedsiębiorstwem o dużym doświadczeniu. SOCO obsługuje na bieżąco ok. 2 tyś. klientów.
Marek Domaradzki, właściciel warszawskiego Computer Service Expert, dodaje: – Tańsze jest korzystanie z uslug firmy informatycznej, która odwiedza klienta np. dwa
razy w tygodniu, dysponuje 24-godzinnym hot-line’em i nielimitowanym zdalnym dostępem do centrum rozwiązywania problemów, niż zatrudnianie informatyka na etat. Pracownika trzeba szkolić, zapewnić mu urlop, wziąć pod uwagę, że będzie nieobecny z powodu choroby. Jeśli firma ma nie więcej niż 20 komputerów, zatrudnianie informatyka lub dwóch na etat jest nieopłacalne.
Respondenci mówią także, że przedsiębiorstwa oferujące usługi outsourcingowe dysponują specjalistami z różnych dziedzin, w związku z tym zarządzający firm, które z tych usług korzystają, mogą skupić się na części biznesu generującej zyski i nie zaprzątać sobie głowy problemami kadrowymi, logistycznymi, związanymi z informatyką itd.
ZRZUCIĆ CZĘŚĆ BALASTU
Według badania wykonanego przez agencję IPSOS na zlecenie ArchiDoca korzystanie z usług outsourcerów staje się z roku na rok popularniejsze. Badanie przeprowadzono w październiku 2010 r. metodą CATI na próbie 200 przedstawicieli polskich firm zatrudniających ponad 250 pracowników. 58 proc. przedsiębiorców jest przekonanych o przydatności outsourcings Natomiast 23 proc. badanych, którzy jeszcze nie korzystają z tego typu oferty, zamierza powierzyć niektóre działy przedsiębiorstwa firmie zewnętrznej. Wśród korzyści respondenci ArchiDoca najczęściej wymieniali: znaczną redukcję kosztów (60 proc. wskazań, czyli o 22 proc. więcej niż w 2008 r.), możliwość skoncentrowania się na podstawowej działalności (59 proc., wzrost o 20 proc.), oszczędność czasu (55 proc., wzrost o 16 proc.), dostęp do nowoczesnej technologii (48 proc., wzrost o 25 proc.). Outsourcer informuje również, że najczęściej z usług firm zewnętrznych korzysta branża finansowa, w 2010 r. stosowało go już 83 proc. przedsiębiorstw z tego sektora, a zalety tej formy współpracy zaczynają dostrzegać instytucje publiczne. Zdaniem przedstawicieli ArchiDoca firmy muszą szukać
innowacyjnych rozwiązań w zarządzaniu i współpracować z partnerami zewnętrznymi, aby móc skupić się na podnoszeniu własnej konkurencyjności.
Karolina Marszałek